Drugą „połówką" konieczną do istnienia dwojga jest mężczyzna, który dzięki kobiecie staje się mężem i ojcem. Kobieta bowiem staje się matką za przyczyną mężczyzny, lecz to właśnie jej macierzyństwo obdarza mężczyznę ojcostwem.
Bóg stwarzając dla mężczyzny właściwą mu pomoc (por. Rdz 2,18) nie kierował się tylko osamotnieniem mężczyzny, lecz zmierzał do pełni – komplementarności człowieka, która wyraża się w różnicy płci, by mógł w pełni wypełnić zadania, przed którymi stawiał go Bóg. Idea stworzenia kobiety z męskiego żebra wyraża ich wzajemne do siebie podobieństwo. Jeśli więc stworzony z gliny mężczyzna był dobry, podobnie kobieta, by mogła osiągnąć doskonałość, musiała być „wzięta" z mężczyzny.
Pełny tekst katechezy znajdziesz tutaj.
Zdjęcie z artykułu "Ojcostwo - wielkość codzienności" ze strony www.swmariamagdalena.pl